Czasy Ryoby były w latach 80. Yandere Simulator 2 będzie w latach 90 :/

Yandere Simulator 2 czyli przygody Ayano? Proszę, oświeć mnie bo jakoś mi się to nie klei xD

YS 2 z nowymi postaciami.

Aaa, aha, ok. To nie wiedziałam o tym. Tak mi się coś nie zgadzało, w końcu Ayano chodzi do szkoły w roku dwatysiące którymś xD

Jeśli będzie "Yandere Simulator 2" powinno wywoływać uczucie cofnięcia w przeszłość, przez to że chce usunąć parę rzeczy. (...) lecz propagonista nie powinien być związany z rodziną Aishi, a powód jego obsesji na temat kogoś powinien być inny. (...)– YandereDev^[1]

1. ↑ https://redd.it/7wgikw

Tak bardzo lubię Yandere-kun'a ale znając Dev'a to wątpię by nam go dał, ponieważ dla niego to "nieinteresujące" i ma gdzieś, że wiele osób by się cieszyło z takiej postaci. Eh, naprawdę liczyłam, że dwójka YS to będzie gra, w której będziemy mogli grać również lub tylko mężczyzną ale znając poglądy Dev'a to wątpię...

PS. Obudziła się z odświeżaniem tematu XD.

Po za tym, mężczyźni yandere nie wydają się Devpaiowi fajni.

Maseł i Kaweł czują się urażeni >:(

​​​​​Lepiej obidzić się później niż wcale xD
Tak sobie ostatnio myślalam, może gdyby Dev miałby więcej ludzi do pomocy przy YS, to być może istaniałaby szansa że Yandere-kun nie będzie tylko żartem a realną postacią w grze i Dev zmieni swoje poglądy. Bo istnieje szansa, że te poglądy spowodowane są tym, że nad grą pracuje jak na razie sam ;_;
No ale jeśli faktycznie ma w dupie opinie fanów o Yan-kun'ie to się nie zdziwię :') A szkoda, bo niemal wszystkie męskie postacie w grze (z senpaiem włącznie) to stulejarze. Nie wiem, może Budo i klub naukowy to wyjątki w tej kwestii ._.

Ja z męskich to lubię może tylko Kagę, Geiju i trooochę Ryuto oraz delikwentów, za to nienawidzę od zawsze Soty ;-;. Ale z żeńskimi postaciami wcale nie jest u mnie lepiej, tutaj to już wgl mało kogo lubię, jak już to tylko Kuu (mam słabość do postaci o tym typie osobowości :P). Ogólnie, szczerze? Nie przepadam za tą grą i za postaciami jakie w niej występują, głównie jest to spowodowane tym jakie Dev ma poglądy i co robi z grą, czasem to myślę, że robi ją dla siebie i nie bierze pod uwagę opinii fanów. Myślę poza tym, że gdyby ktoś inny jak nie Dev, wziąłby się za tą grę to byłaby ona lepsza, szybciej byłaby ukończona, a fani dostaliby to co chcą.

Mnie osobiście przyciągnęła grafika i fabuła gry. Wszystko byłoby dla mnie naprawdę spoko, gdyby te jego poglądy własnie. Zgadzam się z tym z Tobą w stu procentach. I nie jestem do końca pewna o co dookładniej chdziło z jego dramą (włączenie komentarzy i biadolenie), ale jeśli chodzi tylko o jego załamanie względem pytań na temat "gdzie jest Osana?", to jego zachowanie jest conajmniej... żałosne. No c'mon, jako twórca gry, który publikuje każdy jej postęp powinien być przygotowany na takie rzeczy jak wkurzające i powtarzające się pytania xD A wracając do głównego wątku... "żart" odnośnie męksich rywali i opis męskich postaci yandere, których i tak ma nie być BO TAK, jest zwyczajnie chamski. Ja naprawdę nie mam nic przeciwko graniu damską postacią, serio. Ale w takim razie po co robić fanom nadzieje na granie chłopem? Cała ta farsa z koszulkami z Yan-kunem i innymi gadżetami? Bezsens. ._.